Ta wadera jest inna, nie taka jak poprzednie... Ta jest silniejsza i bardziej tajemnicza... Pomyślałem sobie, a potem uśmiechnąłem się do niej.
-Nic takiego-powiedziałem chytrze i zacząłem udawać, że sie zastanawiam-Raczej nie, choć, niektóre legendy głoszą o demonach, które przejmują władzę nad umysłem wilka, ale nie nade ciałem-skłamałem. Usiadłem na ziemi i po machałem długim ogonem.
-Acha...-powiedziała zbita z tropu. Uśmiechnąłem się do siebie. Udało mi się ją nabrać! Ha! A Salvaro nadal jest nieprzytomny więc nic nie może zrobić! Hi! Hi!
<Sharemoon? Brak weny!>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz