Wojna Watah? Chyba jestem trochę z tyłu co do wiedzy na temat tego co się wokół mnie dzieje, mnie i naszej watahy. Trzeba się czegoś więcej dowiedzieć ...
-No pewnie- Odparłem ze zmęczonym uśmiechem. Ta "operacja" zajęła mu niemal cały dzień, a zszywanie... A właśnie wspomniał wcześniej o zszywaniu rany? Chyba nie, upsi!
-Wielkie Dzięki!- odparła wadera. Pokiwałem tyko głową w odpowiedzi.
- Za jakieś dwa tygodnie szwy powinny ci się już rozpuścić, ale do tego czasu masz bardzo na siebie uważać i nie wolno ci polować.Rana mogłaby znów ci się otworzyć i tym razem nie obejdzie się bez poważniejszych operacji. Co do jedzenia będziesz je dostawać, przykro mi, że tak to się skończyło, ale lepiej wycierpieć te dwa tygodnie niż cierpieć o wiele dłużej-Słowa może nie dodawały waderze za bardzo otuchyz ale taki już był nasz drogi Salvaro.
<Lily?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz